.
Na początek odhaczam część turystyczną. Podjeżdżam do znajdującej się w pobliżu góry Grabarka. Mam mieszane uczucia. Uporządkowany teren, alejki, drzewa. Wszystko robione pod turystów. Żałuję, że nie miałem okazji być w tym miejscu przed turystyczną rewolucją. Marzy mi się widok Grabarki ze starych zdjęć.
Przede mną jedna niewiadoma - prom na Bugu. Kursuje. Chwilę to trwa ale wkrótce jestem na właściwym brzegu rzeki. Teraz to już tylko "z górki" a ściśle po płaskim. Czasami silny wiatr ulatwia mi jazdę. W większości jadę asfaltami. Tylko raz przez kilka kilometrów muszę pchać rower po piachu.
Tereny północno-wschodniej lubelszczyzny są mało wyeksplorowane przez gminożerców. Wśród 30 odwiedzonych przeze mnie gmin są te najrzadsze: Jabłoń, Kąkolewnica, Wohyń. Niby teren należy do woj. lubelskiego jednak w dwuczłonowej nazwie 4 miejscowości mamy nazwę podlaski więc to chyba lubelskie Podlasie.
Dystans 437,5 km
Czas 24:06
Czas jazdy 21:50
średnia 20,O km/godz.
zaliczone 30 gmin.
suma gmin - 1601